Rok 2022 to ogłoszony przez Senat Rok Botaniki, z uwagi na 100-lecie Polskiego Towarzystwa Botanicznego (PTB). W kwietniu 1922 r. w Auditorium Maximum Uniwersytetu Warszawskiego odbył się zjazd założycielski towarzystwa. Utworzyli je wybitni botanicy z miast uniwersyteckich – Krakowa, Lwowa, Wilna i Warszawy, m.in. B.Hryniewiecki, S.Krzemieniewski, W.Szafer, Z.Wóycicki.
PTB -zadania:
- prowadzenie działalności naukowej, opiniodawczej, wydawniczej,
- popularyzacja wiedzy botanicznej,
- wydawanie czasopism : —„Acta Societatis” (od 1923), „Rocznik Dendrologiczny” (od 1951), „Monographie Botanicae” (od 1953), „Wiadomości Botaniczne” ( od 1957), „Acta Mycologica” ( od 1965).
Towarzystwo skupia 966 członków – naukowców, doktorantów, studentów, miłośników roślin i posiada 15 oddziałów terenowych (w 1922 r. – 4 oddziały terenowe). Co trzy lata odbywają się zjazdy ogólnopolskie, na których podsumowuje się osiągnięcia i wytycza nowe kierunki badań. PTB realizuje także ważne zadanie, jakim jest opiniowanie w sprawach związanych z ochroną przyrody w Polsce.
Co to jest botanika? Najprościej mówiąc jest to nauka o roślinach, ich budowie, rozwoju, procesach w nich zachodzących. Wiedza botaniczna stosowana jest w rolnictwie, leśnictwie, ogrodnictwie, medycynie, biotechnologii, ochronie środowiska.
Jaka jest rola roślin? Są dostawcą tlenu niezbędnego żywym organizmom, oczyszczają powietrze z dwutlenku węgla, mają wpływ na klimat, zmniejszają zanieczyszczenie powietrza i hałas. Roślinność to jeden z elementów przyrody. Podobnie jak człowiek, który jest bytem przyrodniczym. Z przyrody wyrasta i jest w nią niejako uwikłany.
Wraz z rozwojem cywilizacji człowiek w coraz większym stopniu zaczął oddziaływać na ekosystemy przyrodnicze, burzyć ich równowagę. Poczuł się panem i władcą wszystkiego i zaczął naruszać porządek świata. A przecież przyroda ma swoje prawa i potrzeby. Człowiek i przyroda są od siebie zależni i stanowią całość. Człowiek ma prawo żyć na ziemi, korzystać ze wszystkich dóbr, ale ma też obowiązek dbać o nie. Z tym ostatnim niestety bywa różnie.
A co daje człowiekowi kontakt z przyrodą? Badania naukowców wykazały, że wpływa on korzystnie na nasze samopoczucie, redukuje stres, łagodzi przebieg depresji. Natura i panująca w niej harmonia sprzyjają naszemu zdrowiu psychicznemu, czynią nas szczęśliwymi i zadowolonymi, pobudzają nasza aktywność, dostarczają nam spokoju i pomagają uporządkować życie.
To jak ważny jest dla człowieka kontakt z przyrodą pokazały badania przeprowadzone po pandemii Covid-19 i związanych z nią lockdownami. Dla zamkniętych w domach ludzi przyroda oglądana przez okno stała się czymś pięknym i potrzebnym, a wśród haseł wybieranych najczęściej w internecie były m.in.:
- zapytania o sprzęt do obserwacji ptaków,
- karmniki,
- hasła związane z uprawą roślin doniczkowych i ogrodowych .
Siedząc w domach i obserwując przyrodę, ludzie odczuwali jej pozytywny wpływ na samopoczucie, zmniejszali stres wywołany pandemią i lockdownem.
Dr Magdalena Lenda z Instytutu Ochrony Przyrody PAN tłumaczy, że:
za sprawą lockdownu można było pokazać, jak ważne i uniwersalne dla różnych kultur jest czerpanie spokoju i radości z tej natury, którą mamy na wyciągnięcie ręki.
Badacz prof. Edward Nęcka z UJ uważa, że „kontakt z przyrodą zmniejsza lęk społeczny i pomaga odwrócić uwagę od zagrożeń związanych z życiem w społeczeństwie, a aktywność fizyczna w przyrodzie poprawić może samopoczucie”.
Sztuka
Przyroda to nie tylko przedmiot badań dla naukowców. To także ważne źródło inspiracji dla twórców, tak pisarzy, jak i malarzy.
Przyroda w literaturze była zawsze obecna, tylko jej obraz zmieniał się w zależności od epoki. Mogła stanowić tło wydarzeń, ale bywała tez bohaterem autonomicznym, mającym wpływ na los ludzi albo odzwierciedlającym ich emocje, stany uczuciowe .
Poeta renesansowy Jan Kochanowski we fraszce „Na lipę” wychwala uroki odpoczynku pod lipą. Chroni ona przed słońcem, szum jej liści wspaniale wpływa na człowieka, który czuje się tutaj bezpieczny i spokojny. Taka zwykła lipa, a ile potrafi dać szczęścia….
W „Panu Tadeuszu” A.Mickiewicza przyroda jest wszechobecna – przepiękne opisy krajobrazów, rozbudowane opisy przyrody, powiązanie natury z ludźmi .
W powieści E.Orzeszkowej „Nad Niemnem” przyroda jest świadkiem ważnych wydarzeń historycznych, ale też strzeże miejsc pamięci. Kontakt z nią pozytywnie wpływa na jednostki.
„Chłopi” W.Reymonta to obraz życia ludzi ściśle związanych z przyrodą, od której zależny jest ich byt, która wyznacza im codzienne obowiązki w zależności od pory roku, oddziałuje na ich stan emocjonalny.
Także wiersz Cz.Milosz „Dar” utwierdza nas w przekonaniu, że obcowanie z przyrodą daje szczęście i wytchnienie.
Krajobraz i zjawiska przyrody odnajdujemy w bardzo wielu dziełach malarskich. Obrazy umożliwiają nam podziwianie piękna, którego nie możemy zobaczyć na własne oczy. Np. morze czasami pokazane jest jako niezwykle spokojne skłaniające do refleksji, innym razem jest to żywioł niezwykle groźny dla człowieka. Górskie szczyty, piękne doliny, puszcze, zachody i wschody słońca, patrząc na to wszystko czujemy się szczęśliwi, niemalże słyszymy szum wody czy wiatru, gubimy się we mgle, przeglądamy się w tafli jeziora.
Natura była ulubionym tematem m.in. impresjonistów ( nurt w sztuce od ok.1870 r. do początków wieku XX ), którzy uważali, że przyroda jest tak piękna, że nie trzeba jej przekształcać, ale akceptować taką, jaka jest. W malarstwie światowym wyróżnili się tutaj Edouard Manet, Claude Monet, Auguste Renoir, Edgar Degas, Camille Pissarro. Znanym przykładem polskiego malarstwa impresjonistycznego jest obraz Władysława Podkowińskiego „W ogrodzie”. Inny znany polski impresjonista to Józef Pankiewicz i jego obraz „Lato”. Czasami przyroda stanowi w obrazach tło i wtedy jest mniej zauważalna. Ale i tak ją dostrzegamy i podziwiamy.
W ostatnich latach daje się zauważyć zjawisko „uciekania” ludzi z miast. Jedni robią to na czas urlopu czy weekendu,aby odetchnąć na łonie natury. Inni na stałe przenoszą się na obrzeża miast albo w jakieś ciche ustronne miejsca w pobliżu lasu, jeziora czy tp. Przyroda daje nam poczucie spokoju, wycisza nas wewnętrznie, uspokaja nasze myśli. Jest nam to bardzo potrzebne, wziąwszy pod uwagę tempo i styl życia współczesnego człowieka.
Z drugiej strony miasta starają się tak przeobrażać swoją przestrzeń, żeby wprowadzać w niej jak najwięcej kwiatów, krzewów, trawy i drzew. Najlepszym tego przykładem jest ul. Warszawska w Katowicach, gdzie flaner postanowił na własne oczy zobaczyć te zmiany. I napić się kawy z… drzewem.
Popatrzcie, jakie rośliny posadzono na ul. Warszawskiej w Katowicach. O niektórych z nich dowiecie się niezwykle ciekawych rzeczy.
Klon polny ’Elsrijk’ (Acer campestre 'Elsrijk’)
Słowianie od dawna przypisywali klonom szczególne znaczenie w swojej wierzeniowej tradycji. Drzewa te były uważane za opiekunów ludzi, zarówno żyjących, jak i zmarłych. Klon rosnący w pobliżu domu miał za zadanie chronić mieszkańców przed złymi mocami, ubóstwem oraz chorobami. Uszkodzenie klonu traktowano jako zwiastun nadchodzącego nieszczęścia lub rozstania, ponieważ przez wieki klon był również uważany za patrona zakochanych. Nawet obecnie niektóre osoby są przesądne i nie wyobrażają sobie swojego ogrodu bez tego ozdobnego drzewka. Przed pogrzebem zmarłego, ciało kładziono na niemalowanej desce klonowej, co miało odpędzić diabła i zapewnić spokojną podróż duszy do zaświatów. Magiczną moc deski potęgowało postukiwanie w nią przez żałobników. To właśnie stąd pochodzi popularne powiedzenie „odpukać w niemalowane”. Po ceremonii pogrzebowej deski z klonu często układano na rozdrożach, aby zapewnić nieboszczykowi bezpieczną podróż do krainy wiecznego spokoju. Ponadto, z liści klonu Słowianie wytwarzali brązowy barwnik , wykorzystywali je także do wróżb. Jeśli jesienią liście pod drzewem były bardzo rozrzucone, uważano to za oznakę długiej i mroźnej zimy.
Sok pozyskiwany z klonu jest bogaty w różnorodne składniki odżywcze, w tym minerały, kwasy organiczne, alkaloidy, lipidy oraz garbniki. Zawiera także witaminy z grupy B, żelazo, wapń, cynk, potas oraz magnez. Na bazie tego soku tworzone są różne produkty spożywcze i kosmetyczne, które posiadają właściwości przeciwzapalne, tonizujące oraz bakteriobójcze. Dlatego wyroby zawierające sok klonowy często są polecane do pielęgnacji skóry, zwłaszcza tej problematycznej. Spożywanie soku klonowego może przynosić korzyści zdrowotne, takie jak pozytywny wpływ na pracę trzustki, wzmocnienie odporności organizmu oraz regulowanie poziomu cukru we krwi.
Liść klonu jest niepowtarzalnym symbolem narodowym Kanady, która jest uważana za światową stolicę syropu klonowego. To właśnie w Kanadzie produkowana jest największa ilość tego smacznego syropu. Proces produkcji syropu klonowego polega na odparowaniu i zagęszczeniu soku pozyskiwanego z kory drzewa klonowego. Nawet po przetworzeniu sok ten zachowuje większość swoich korzystnych właściwości zdrowotnych. Syrop klonowy jest gęsty, ma złocisty kolor i słodki smak. W odróżnieniu od miodu, nie traci swoich ważnych cech pod wpływem temperatury. Jest on doskonałym dodatkiem do wielu deserów i potraw, nawet w kuchni azjatyckiej. W Stanach Zjednoczonych często polewa się nim pancakes, czyli odpowiednik naszych naleśników, i łączy to z smażonym bekonem, co tworzy nietypową, ale pyszną kombinację smakową. Warto spróbować tego ciekawego połączenia.
We Włoszech na przełomie XVII i XVIII wieku słynny lutnik Antonius Stradivarius wykorzystywał drewno klonu zwyczajnego do produkcji dolnych pokryw skrzypiec. Stradivarius jest do dziś uważany za jednego z najwybitniejszych lutników w historii.
Amerykańska odmiana klonu polnego „Elsrijk”- posadzona na ul.Warszawskiej – została wyhodowana z drzew miejskich w Ohio w 1953 r. i sprowadzona do Holandii w 1985 r., gdzie stała się szalenie popularna – przez wielką odporność na otoczenie miejskie.
Magnolia japońska (Magnolia kobus)
Magnolia, która pochodzi z Korei i Japonii, to kwiat o głębokim znaczeniu symbolicznym, reprezentujący dumę, godność, szczerość, miłość do przyrody oraz szlachetność. W kulturach wschodnich nazywano ją często „rajskim drzewem”. Aztekowie w prekolumbijskiej Ameryce uprawiali magnolię, a w dawnych Chinach była symbolem czystości i często rosnącym drzewem w świątynnych ogrodach. W Stanach Zjednoczonych, szczególnie na obszarach południowych, stan Missisipi jest znany jako „stan magnolii”, co podkreśla znaczenie tego kwiatu w tej części kraju.
W japońskiej sztuce magnolia jest symbolem kobiecej słodyczy i piękna. Białe kwiaty często towarzyszą pannom młodym. Jest także kwiatem narodowym Korei Północnej, symbolizującym czystość, zjednoczenie, serdeczność, miłość i rozwój. W przeszłości uważano ją za drzewo kochanków i wykorzystywano w magii miłosnej, mając wiarę, że zapewnia wierność kochankowi, jeśli umieści się magnolie pod jego łóżkiem.
Magnolie od wieków inspirują artystów, pisarzy, poetów i malarzy. Ich piękno zachwyca, a ich obecność w literaturze i sztuce jest niezliczona. Maria Pawlikowska-Jasnorzewska w wierszu „Magnolia” opisała magnolię jako kwiat:
na liściu leży kwiat
drzemiący,
żółtawobiały jak słoniowa kość.
Słodki, że aż nudzi.
Leon Wyczółkowski stworzył obraz poświęcony magnolii, który obecnie znajduje się w Muzeum Narodowym w Krakowie. Amerykańska poetka Maria Brooks z XIX wieku również podziwiała magnolię i opisała ją jako:
wonną jak żadne z zachodnich drzew, smukłą magnolię górującą nad gajem.
Magnolia jest kwiatem, który nadal budzi zachwyt i inspiruje twórców, choć niekiedy jej symbolika może być zapomniana w obliczu innych kwiatów i symboli. Magnolia jest zapylana przez chrząszcze, które wabi zapachem.
Magnolie to nie tylko piękne rośliny ozdobne, ale również źródło wielu zastosowań w kuchni, ziołolecznictwie i kosmetyce. Ich kwiaty są wykorzystywane do przygotowania różnych herbat leczniczych, które pomagają w łagodzeniu kaszlu, przeziębienia i stresu. Kora magnolii lekarskiej ma właściwości przeciwlękowe, uspokajające i nasenne, co czyni ją cennym surowcem ziołoleczniczym. Ponadto ekstrakty z magnolii znajdują zastosowanie w kosmetykach, nadając skórze gładkość i miękkość. Olejek eteryczny z magnolii działa odprężająco i przynosi uczucie harmonii.
Warto także wspomnieć o wyjątkowym zapachu magnolii, który inspiruje tworzenie perfum. Niektóre znane perfumy, takie jak Rose Magnolia i White Magnolia, mają dominującą nutę magnolii w swoim składzie i zostały stworzone przez słynną producentkę kosmetyków Helenę Rubinstein. Na Dalekim Wschodzie liście magnolii japońskiej są wykorzystywane jako przyprawa do ryżu, a młode liście i płatki kwiatów magnolii szerokolistnej stanowią składnik różnych potraw, takich jak marynowane płatki czy smażone racuszki. W Chinach magnolie są używane do przyrządzania grillowanych dań i faszerowanych przysmaków. Te różnorodne zastosowania w kuchni pokazują wszechstronność tej rośliny, która nie tylko ozdabia ogrody, ale także wzbogaca kulinarne doświadczenia.
Lipa drobnolistna (Tilia cordata 'Green Spire’)
Lipa drobnolistna to drzewo o długim życiu, które ma wiele wartościowych zastosowań. Jej miękkie drewno jest cenione w tokarstwie, rzeźbiarstwie i w produkcji instrumentów muzycznych jak na przykład flet. Jest również charakteryzowane przez dużą zdolność do odrośnięcia, co oznacza, że znosi przycinanie i kształtowanie z łatwością. Kwiaty lipy są wykorzystywane do sporządzania wywarów, które są pomocne podczas przeziębień i grypy, dzięki swoim właściwościom łagodzącym objawy.
W przeszłości lipa była uważana za drzewo związane z przyjaznymi bóstwami i miała specjalne znaczenie w obrzędach. Dawniej sadzono lipę w dniu narodzin dziecka, wierząc, że istnieje tajemniczy związek między siłą życiową drzewa a losem nowo narodzonego dziecka. Jednak nie można było rozpocząć sadzenia, dopóki nie usłyszano pierwszego krzyku niemowlęcia. Te fascynujące wierzenia i tradycje związane z lipą podkreślają jej specjalne miejsce w kulturze i historii.
Wit Stwosz w kościele Mariackim, swoje wielkie dzieło, czyli ołtarz, wykonał właśnie z drewna lipowego. Natomiast, król ogrodnik, czyli Jan III Sobieski osobiście miał sadzić wiele tych drzew, które do dziś przetrwały jako dumne pomniki przyrody.
Grab pospolity 'Fastigiata’ (Carpinus betulus 'Fastigiata’)
Graby zajmują szczególne miejsce w wielu podaniach i legendach, a ich symbolika była różnorodna w różnych kulturach i czasach. Na przykład dla Celtów były one symbolem miłości do piękna i prawości. W literaturze, np. w „Panu Tadeuszu,” również można odnaleźć wzmianki o grabach, gdzie drzewo to jest przedstawiane jako małżonek brzozy. Termin „czarny las” odnosi się często do obszarów zdominowanych przez grab i buk. Ponadto, na mapie Polski można znaleźć wiele miejscowości o nazwach związanych z grabami, takie jak Grabów, Grabowo czy Grabowce, co świadczy o znaczeniu tego drzewa w historii i kulturze Polski.
Topola osika 'Erecta’ (Populus tremula 'Erecta’)
Nazwa „topola” wywodzi się od rzymskiego słowa „populus,” które oznacza ludzi. W czasach rzymskich plenerowe spotkania i zebrania często odbywały się w cieniu topoli, które chroniły uczestników przed słońcem. W greckiej mitologii, topola odegrała istotną rolę w opowieści o nimfie Leuke, którą porwał Hades. Kiedy Leuke straciła nieśmiertelność i zmarła w świecie podziemnym, Hades zamienił ją w białą topolę, która rosnąć miała wiecznie na Polach Elizejskich. Topolowy wieniec, który założył Herakles po powrocie z Hadesu, wykonany był również z gałęzi tego drzewa.
W kulturze celtyckiej topola symbolizowała transformację, zwycięstwo i duchową wizję. Dawniej rycerze używali drewna topoli do wyrobu swoich tarcz, wierząc, że to drzewo chroni przed śmiercią i chorobami. Topole, rosnące na skrzyżowaniach dróg, były używane jako drogowskazy i źródło otuchy dla zabłąkanych podróżnych. Ich migoczące na wietrze liście i majestatyczna postura sprawiały, że były łatwo widoczne z daleka.
Symbolika topoli obejmuje mocarność i ochronę. Drewno topoli oraz kadzidło z niej wytwarzane są nadal używane w rytuałach, które mają przynieść sukces. Topola jest również kojarzona z pracowitością i odnową. Jej symbolika obejmuje ochronę oraz przyciąganie dobrobytu i pieniędzy. W astrologii celtyckiej topola jest związana z kreatywnością, organizacją i zaufaniem. Jej solidne korzenie i szybki wzrost czynią ją symbolem stabilności i wsparcia w życiu codziennym oraz osobistym rozwoju.
Dereń biały 'Aurea'(Cornus alba 'Aurea’)
Irga Dammera 'Mooncreeper’ (Cotoneaster dammeri 'Mooncreeper’)
Żylistek wysmukły (Deutzia gracilis)
Żylistek szorstki (Deutzia scabra Thunb)
Hortensja bukietowa (Hydrangea paniculata)
Hortensje, choć nie posiadają właściwości leczniczych, zachwycają swoimi zaletami estetycznymi i symbolicznymi:
- Piękno: Hortensje to rośliny o długim okresie kwitnienia, a ich bogata paleta kolorów sprawia, że doskonale komponują się w ogrodzie i wnętrzu, dodając im uroku i koloru.
- Symbolika: Jak już wspomniano, hortensje niosą ze sobą przesłanie wdzięczności, harmonii, uczciwości i życzliwości. Dlatego są wyjątkowym prezentem na różne okazje, wyrażając nasze uczucia w sposób niezwykle symboliczny.
- Korzyści dla środowiska: Hortensje, jak wiele roślin, przyczyniają się do oczyszczania powietrza, tworząc wokół nas świeże i przyjemne otoczenie.
- Element dekoracyjny: Hortensje to nie tylko rośliny ozdobne, ale również często wykorzystywane w projektowaniu krajobrazu. Ich kwitnienie i różnorodność kolorów pozwalają na stworzenie piękniejszego i bardziej estetycznego otoczenia.
- Wsparcie dla zdrowia emocjonalnego: Hortensje mogą być znakomitą opcją dla osób przechodzących trudne chwile lub jako wyraz szacunku wobec tych, którzy odeszli. Ich symbolika uczciwości i życzliwości może stanowić wsparcie w trudnych chwilach.
Podsumowując, hortensje to doskonały wybór, aby dodać uroku, symboliki i świeżości do naszego otoczenia. Mogą stanowić zarówno estetyczny element dekoracyjny, jak i wyjątkowy prezent dla bliskiej osoby.
Symbolika hortensji wywołuje pewne kontrowersje, ponieważ różne kultury przypisują im różne znaczenia. Oto kilka interpretacji aspektów ich symboliki:
- Wyraz wdzięczności: Hortensje obdarzane są znaczeniem wdzięczności ze względu na swoje obfite kwiaty, które symbolizują uznanie i serdeczne pochwały. W niektórych kulturach ich kształt jest wręcz porównywany do bijącego serca.
- Symbol przebaczenia: W japońskiej tradycji hortensje kojarzą się z wyrażaniem szczerych emocji i przeprosin. Ta symbolika ma swoje korzenie w opowieści o cesarzu, który ofiarował hortensje rodzinie kobiety, którą zaniedbywał, jako wyraz przeprosin za swoje zachowanie. Kwiat ten wyraża prostą myśl: „Dziękuję za zrozumienie”.
- Piękno i łaska: Ciekawostką jest fakt, że hortensje są często kojarzone z czwartym rokiem małżeństwa. W niektórych kulturach symbolizują one kwitnący związek małżeński, co sprawia, że stanowią tradycyjny motyw na czwartą rocznicę ślubu.
- Cisza i spokój: Hortensje, szczególnie w delikatnych i uspokajających kolorach, kojarzone są z uczuciem spokoju.
- Beznamiętność i bezduszność: Niestety, hortensje mają również negatywne konotacje, które wiążą się z beznamiętnością i bezdusznym podejściem. W niektórych przypadkach mogą przekazywać myśl: „Jesteś zimna”. W Europie uważa się, że angielscy mężczyźni wręczali hortensje kobietom, które ich odrzucały, aby wyrazić, że są one bezwzględne i pozbawione serca.
- Fałszywa duma i chełpliwość: Ze względu na dramatyczny wygląd ich kwiatów, hortensje w niektórych kontekstach symbolizują fałszywą dumę i chełpliwość. Wiktorianie również mogli postrzegać je w negatywny sposób.
Sosna pospolita (Pinus sylvestris)
Znaczenie sosny w kulturze i tradycji jest głęboko zakorzenione i przesiąknięte symboliką. Sosna, choć jest źródłem surowców przemysłowych, pozostaje ważnym elementem wielu wierzeń i praktyk leczniczych. Oto kilka aspektów jej znaczenia:
- Materiał budowlany: Drewno sosny jest cenione za swoją trwałość i wykorzystywane w produkcji mebli, podłóg, pokryć dachowych i schodów. Jest to również surowiec używany w różnych rzemiosłach, a żywica sosnowa jest wykorzystywana w produkcji terpentyny. Olejek sosnowy stał się popularnym składnikiem w aromaterapii, działając odprężająco.
- Tradycje lecznicze: Młode pędy sosny są wykorzystywane do przygotowania syropu, który pomaga w leczeniu przeziębień i kaszlu. Igły, kora i owoce sosny były dawniej stosowane jako środki ochrony przed chorobami i czarami.
- Symbolizm w kulturze: Sosna odegrała istotną rolę w starożytnych wierzeniach pogańskich w Europie. Stała się symbolem zimy i odrodzenia, co znalazło wyraz w tradycji choinki, którą ozdabiamy na Boże Narodzenie. Gałęzie sosny pozwalają na zawieszenie ozdób i świec, a jej zapach kojarzy się z nadchodzącymi świętami.
- Symbolika iglastego drzewa: Sosna, jako drzewo wiecznie zielone, symbolizuje triumf życia nad ciemnością i długowieczność. Jest symbolem życia wiecznego duszy. W niektórych kulturach jest też kojarzona z płodnością i udanym małżeństwem, ze względu na sposób, w jaki igły są połączone w pary. Oprócz tego reprezentuje mądrość, płodność, pokój, duchowego wojownika oraz nadzieję.
- Moc oczyszczania i ochrony: Sosna jest uważana za drzewo, które przyciąga dobrobyt i oczyszcza obszary rytualne oraz nowe domy. Jest symbolem ochrony przed złymi wpływami, czarami i urokami. Igły sosny i żywica są używane w rytuałach i praktykach magicznych, aby odpędzić negatywność.
- Inspiracja i relaks: Sosna inspiruje do pozytywnego myślenia, miłości i nadziei. Jej kojący zapach pomaga zrelaksować się i oczyścić negatywne energie.
Sosna, ze względu na swoje wielostronne znaczenie, odgrywa ważną rolę w kulturze, tradycji i praktykach duchowych. Jej obecność jest kojąca i inspirująca, zarówno w praktykach codziennych, jak i w duchowych obrzędach.
Obecność sosny w życiu codziennym oraz jej rozpowszechnienie na przestrzeni lat i geografii wpłynęły na jej znaczenie w kulturze i tradycji. Ślady obecności sosny jako istotnego elementu kultury sięgają tysięcy lat wstecz. W pierwotnych wierzeniach drzewa pełniły kluczową rolę jako połączenie między ziemią a niebem, dlatego sadzono je w miejscach kultu i obrzędów. Drzewa takie były uważane za drzewa kosmiczne. Obecnie takie pojęcie może wydawać się nam archaiczne, ale przypomina nam, że nasze obecne przekonania, tradycje i podejście do życia również mogą ulec zmianie i reinterpretacji przez przyszłe pokolenia.
W Chinach i Japonii sosna była ważnym elementem obrzędów i ceremonii, szczególnie tych związanych z piciem herbaty pod sosną. Sosna była symbolem siły, potęgi, długowieczności, stałości i nawet nieśmiertelności. W tych krajach sosna cieszy się nadal wielkim szacunkiem i jest istotnym elementem kultury, zwłaszcza w japońskich ogrodach, gdzie często stanowi główny akcent kompozycji, zapewniając czystość i harmonię.
W antycznych wierzeniach szyszki sosny symbolizowały płodność i były noszone jako amulety w tym celu, co przetrwało do współczesnych czasów. W kulturze Słowian sosna pełniła rolę podczas Święta Wiosny, kiedy niosąc ozdobioną gałąź lub małe drzewko sosnowe, przechodzono między domami, życząc „nowego latka”. Sosna była również uważana za siedzibę demona Boruty, który zamieszkiwał w głębi puszczy. To dowodzi, że sosna była i jest ważnym elementem wielu kultur.
Sosna znalazła również swoje miejsce w malarstwie, literaturze i heraldyce. Jej obecność w herbach takich jak Godziemba, Sośnicowice, Garwolin, Małkinia Górna, Steglitz-Zehlendorf (dzielnica Berlina), Drangedal (Norwegia) czy Sulkava (Finlandia) podkreśla jej znaczenie jako symbolu. Nie można także zapomnieć, że sosna jest drzewem narodowym Szkocji, co dowodzi jej globalnego znaczenia i obecności w różnych kulturach na całym świecie. Jej wartość kulturowa jest niepodważalna.
Pęcherznica kalinolistna (Physocarpus opulifolius)
Krzew pęcherznicy rośnie głównie w Ameryce Północnej, a sporadycznie spotykany jest w Azji. Jest to roślina o dużej i rozłożystej budowie, mogąca osiągnąć średnicę nawet do pięciu metrów, przy szacowanej wysokości wynoszącej 2–3 metry. Charakterystyczną cechą pęcherznicy są gałęzie przewieszające się na boki. Jej liście są zmienne, na młodych pędach mniejsze, natomiast na starszych i silniejszych większe, szersze i głębiej klapowate. W swojej fakturze przypominają nieco liście kaliny koralowej, co sprawia, że roślinę nazywa się także pęcherznicą kalinolistną. Kwiaty tego krzewu tworzą niewielkie i puszyste baldachogrona, a w zależności od odmiany, mają białą, białokremową lub bladoróżową barwę. Owoce składają się z kilku drobnych, rozdętych, pęcherzastych mieszków, które początkowo są jaskrawoczerwone, a z czasem stają się brązowe, suche i szeleszczące.
Cis pospolity (Taxus baccata)
Najstarszy na świecie cis Fortingall w Glen Lyon szacuje się na ponad dwa do dziewięciu tysięcy lat. Istnieje popularna legenda związana z tym drzewem, która głosi, że Poncjusz Piłat urodził się pod tym drzewem lub bawił się w jego gałęziach jako dziecko. To sugeruje, że drzewo to było już punktem orientacyjnym ponad dwa tysiące lat temu. Mimo że Rzymianie najechali Wielką Brytanię dopiero w 43 roku n.e., kilka ekspedycji wcześniej odwiedzało te ziemie od 55 roku p.n.e. Różne interpretacje sugerują, że ojciec Poncjusza Piłata przebywał z misją dyplomatyczną u króla Piktyjczyków, kiedy do Fortingall dotarły wieści o narodzinach jego syna lub że jego żona podróżowała z nim i urodziła w Fortingall.
W starożytnym Egipcie cieszył się statusem drzewa królewskiego, a jego drewno było używane do tworzenia rzeźb i sarkofagów dla faraonów. Przykładem jest najstarsza znana rzeźba z drewna cisowego – twarz królowej Teje, żony faraona Amenhotepa III z 18. dynastii, datowana na XIV w. p.n.e.
Jednak cis miał także mroczne aspekty w mitologiach i magii. Już w starożytnej Grecji uważano go za drzewo śmierci i wiązano z nim aspekty mitologii Hadesu, światem podziemnym. Kapłani nosili wieńce z gałązek cisa na swoich głowach, gałązki cisa były używane także jako znak żałoby, wplatanym we włosy.
W tradycji Słowian cis miał swoje miejsce jako środek ochrony przed negatywnymi duchami i zjawiskami. Igliwie cisa było rozsypywane na podłodze izby, w której spoczywał zmarły, i na drodze, którą podążał kondukt pogrzebowy, w celu zabezpieczenia przed ewentualnym powrotem ducha zmarłego. Cisy bywały sadzone na cmentarzach, a ich symbolika łączyła się z ochroną przed negatywnymi wpływami.
W czasach przedchrześcijańskich cis był uważany za święte drzewo przez druidów. Zauważyli oni cechy długowieczności i regeneracji tego drzewa (opadające gałęzie starych cisów mogą zakorzenić się i stworzyć nowe pnie, tam gdzie dotkną ziemi). Dlatego cis stał się symbolem śmierci i zmartwychwstania w kulturze celtyckiej. Drzewo to było także kojarzone z toksycznością, zwłaszcza igieł drzewa, które mogą być śmiertelnie trujące. To również mogło przyczynić się do powiązania cisa z motywem śmierci. Nawiasem mówiąc, William Szekspir znał te cechy, kiedy w swojej sztuce „Makbet” kazał przygotować trujący napar z „kawałków cisa posrebrzanego podczas zaćmienia księżyca”.
Temat śmierci i zmartwychwstania był kontynuowany w erze chrześcijańskiej, gdzie pojawił się zwyczaj grzebania pędów cisa razem z zmarłym. Konary cisa były używane jako „palmy” w kościele podczas Wielkanocy. Cisy kojarzone są ze starymi kościołami, a bardzo stare egzemplarze cisa rzadko występują poza obszarami kościelnymi. Niektóre z nich są obecne obok kościołów, a w innych przypadkach, wydaje się, że bardzo stare cisy mogły już rosnąć na tych terenach, zanim wybudowano pierwsze kościoły. Niektóre z tych drzew mogą nawet być starsze niż chrześcijaństwo.
Toksyczność cisa w pewnym stopniu ograniczyła jego praktyczne zastosowanie wśród ludzi. Niemniej jednak, z młodych pędów i miąższu jagód wytwarza się nalewkę homeopatyczną w celach leczniczych, takie jak leczenie zapalenia pęcherza, bólu głowy i nerwobólów. Drewno cisowe było wykorzystywane do produkcji mebli, ze względu na swoją twardość i gęste usłojenie. Jednak najbardziej znane jest jako materiał używany do wytwarzania średniowiecznych angielskich łuków, które odgrywały istotną rolę w wojnie stuletniej.
Barbara Bazińska, autorka monumentalnego dzieła „Pasterstwo Tatr Polskich i Podhala,” odnotowała różne tradycje związane z cisem w Polsce. Na Rusinowej Polanie, w Roztoce i w Jaworzynie, jeszcze pod koniec XIX wieku, ludzie zbierali się o pewnych porach roku w pobliżu drzewa cisowego. Palili nocą ognie, przyprowadzali dzieci i chorych. W jednym z obrzędów zakopywano głowę młodego baranka pod drzewem cisowym, co stanowiło wyraz ofiary.
W okolicach Pcimia, w dniu Trzech Króli, gospodarze święcili gałązki cisa, które później używali do kadzenia chorego bydła w celu odgonienia zbliżającej się śmierci. Cisowy kołeczek, wbijany w róg krowy, która po raz pierwszy się ocieliła, miał ją chronić przed utratą mleka, a cielę przed wszelkimi urokami.
W niektórych regionach kraju, gałązki cisa były obowiązkowym elementem wielkanocnych palm. Na Żywiecczyźnie uważano, że w tradycyjnych „bagniątkach,” obok witek wierzbowych i „kocanek” (bazii), powinny znaleźć się także gałązki cisa. W Żabnicy, gospodarze idący do kościoła w Niedzielę Palmową zatykali gałązki cisa za opaski kapeluszy. Wierzyli, że te gałązki stanowią skuteczny środek leczniczy w przypadku pewnych chorób koni.
Tradycje te pokazują różnorodne zastosowania i znaczenie cisu w polskiej kulturze i ludowych wierzeniach, ukazując zarówno aspekty ochronne, jak i magiczne związane z tym drzewem.
Świadomość wyjątkowości cisa i jego drewna oraz tradycje z nim związane przetrwały wśród ludu przez wiele lat, nawet w XX wieku, mimo że gatunek ten stawał się coraz rzadszy. Jan Pluciński, który pracował jako nauczyciel w Chochołowie na Podhalu około roku 1950, dokumentował te tradycje. W jego zapiskach znalazły się informacje dotyczące specjalnej roli cisa w kulturze ludowej (Marian Gotkiewicz. O dawnych chatach i płóciennikach. „Wierchy. Rocznik poświęcony górom”. 41 (79), s. 258-260, 1973. Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze. Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Kraków):
Cis rósł w Koryciskach jesce za drugiej wojny światowej. Ludzie go straśnie nizcyli. Robili z niego stoły, fornirowali wierch, wykładali rzeźby, w cetynie kąpali, nosili jego gałązki za kapelusem fto sie fcioł ozenić, a dziewki zaś za pazuchom. Jak zadali jałówce, to sie juz nie powtarzała. Świecili, kadzili – jak bydło sło piersy roz na pasom. Było cisók, było w Orawicach pod Osobitą, w Cieśniawach, nad Zmarłą Polanką. Chłopi wierzyli, ze cisowe drzewo pomogo przi koseniu. Kosisko z cisowego drzewa nie grzało, nie męcył sie cłowiek
Krzewuszka ‘Bristol Ruby’ (Weigela)
Występuje w stanie dzikim przede wszystkim w obszarach wschodniej Azji, zwłaszcza w takich krajach jak Japonia, Chiny i Mandżuria. Nazwa łacińska rodzaju „Weigela” została nadana na cześć niemieckiego botanika i chemika Christiana Ehrenfrieda von Weigela (1746-1838). Gatunkiem typowym tego rodzaju jest Weigela japonica Thunb.
Turzyca morrowa (Carex morrowii)
Turzyca bagienna (bliska krewna turzycy morowej) jest rośliną, która często jest nazywana synoptykiem, ponieważ potrafi przewidywać nadejście monsunu.
Rośliny, które przewidują pogodę? To brzmi dość niesamowicie, ale takie wyjątkowe zjawiska zachodzą w Tybecie. Najnowsze badania sugerują, że turzyca bagienna może faktycznie przewidywać nadejście monsunu. Co więcej, rośliny w Tybecie wykazują zdolność dostosowania się do zmian klimatu
Najnowsze badania przeprowadzone przez specjalistów z Instytutu badań Wyżyny Tybetańskiej Chińskiej Akademii Nauk w Pekinie rzucają nowe światło na zdolności niektórych roślin na tym obszarze do przewidywania pogody. Okazuje się, że dominujące gatunki traw, w szczególności turzyca bagienna, która rośnie w wyższych partiach tych gór, posiadają zdolność do przewidywania nadejścia monsunu. Monsun to cykliczne zjawisko charakteryzujące się deszczową porą w Indiach podczas ciepłego okresu roku. Chociaż monsun jest znany z tego, że zwykle pojawia się latem, jego dokładny czas nadejścia i trwania bywa trudny do przewidzenia. Jednakże okazuje się, że wystarczy przyjrzeć się, jak turzyca bagienna rozwija swoje liście, aby przewidzieć nadejście tego zjawiska.
Pewne trawiaste gatunki wykorzystują złożone „strategie” do przewidywania nadejścia monsunu, uwzględniając różnorodne zmienne, takie jak kąt nasłonecznienia i siła wiatru. Aby dalej potwierdzić skuteczność swoich teorii, badacze muszą przeprowadzić dodatkowe eksperymenty.
Badacze przeprowadzili analizę danych ze stacji na Wyżynie Tybetańskiej, uwzględniając dwudziestoletni okres obserwacji. Celem badań było zrozumienie, czy nagłe zmiany temperatury powietrza wpływają na wewnętrzny zegar biologiczny roślin. Wielu gatunków roślin zwykle odkłada rozwijanie liści w odpowiedzi na zbliżający się okres zimowy, chroniąc się przed chłodem i suszą. W przypadku wyjątkowo ciepłych zim, rośliny mogą rozpocząć rozwijanie liści wcześniej niż zazwyczaj. Jednak naukowcy z chińskiej uczelni podkreślają, że na Wyżynie Tybetańskiej rośliny wydają się rozwijać liście niezależnie od zmian temperatury powietrza.
Tak długi okres przetrwania tych roślin sugeruje, że posiadają one zdolność adaptacji do obecnych zmian klimatycznych i dalszego funkcjonowania w nowych warunkach. Jednak pozostaje wiele niewiadomych. Naukowcy stawiają sobie nadal wiele pytań i starają się znaleźć na nie odpowiedzi. Na przykład, próbują zrozumieć, w jaki sposób łąki na Wyżynie Tybetańskiej synchronizują swój wewnętrzny zegar biologiczny z parą wodną, która powstaje tysiące kilometrów dalej, nad Oceanem Indyjskim.
Bluszcz pospolity (Hedera helix)
Bluszcz, nazywany również hederą, nie tylko jest bogaty w trujące soki, ale także posiada długą historię jako symbol. Jego wiecznie zielone pnącza, wyjątkowo odporne na wpływy środowiska i zdolne do doskonałego przywierania, od wieków stanowią symbol trwałego życia, które nie przemija.
W starożytnej Grecji istniał zwyczaj obdarowywania młodej pary gałązką bluszczu podczas ceremonii ślubnej, co symbolizowało wieczną miłość i wierność. Powiązania z nieśmiertelnością oraz nieustannym procesem odrodzenia natury sprawiły, że bluszcz był także poświęcony egipskiemu bogu Ozyrysowi, którego symbolem była korona z liści bluszczu. Jednak najbardziej znany związek z tą rośliną to kult greckiego Dionizosa, w Rzymie nazywanego Bachusem. Jego wyznawcy nosili tatuaże z motywem liścia bluszczu na ramieniu oraz lekkie wiotkie wieńce na głowie. Zgodnie z relacją zawartą w Drugiej Księdze Machabejskiej, starano się narzucić te zwyczaje społeczności żydowskiej w trakcie procesu hellenizacji Izraela, który był prowadzony przez króla Antiocha.
Bluszcz, nieodłączny element greckich Dionizjów i rzymskich Bachanaliów, pełnił ważną rolę podczas tych świąt. Uczestnicy procesji ozdabiali swoje czoła wiankami wykonanymi z wiecznie zielonych wici bluszczu. Sam bóg wina, Dionizos (Bachus w Rzymie), był często przedstawiany z bluszczowym wieńcem na głowie. Bluszcz często oplatał również tyrs, laskę uważaną za symbol płodności, co podkreślało jego znaczenie podczas tych uroczystości.
Warto wiedzieć, że wśród atrybutów Dionizosa odnajdujemy także starą winorośl i topolę białą oplecione przez bluszcz. Wedle mitologii topola była niegdyś znakiem Attisa, bóstwa wegetacji pochodzenia frygijskiego, w którym kochała się bogini urodzaju i ziemi – Kybele. Połączenie to reprezentuje wieczny powrót oraz cykliczność śmierci i odrodzenia, a jego znaczenie przejęło przedstawienie samego bluszczu.
Bluszcz był również uważany za afrodyzjak, którym wzmacniano trunki. W starożytnej Grecji spożywano go podczas orgii dionizyjskich, a w średniowieczu mieszano z napojami alkoholowymi, aby zwiększyć ich moc. Ten zwyczaj dotarł aż do Anglii, gdzie w Trinity College w Oksfordzie warzono z przyjemnością piwo z dodatkiem bluszczu, a obraz krzewu lub wieńca bluszczu był używany zamiast winorośli do oznaczenia gospód i winiarni.
Jako symboliczną reprezentację hedery uważa się młodzieńca z orszaku boga wina, znakomitego skoczka o imieniu Kissos, co w języku greckim oznacza bluszcz (gr. kissós). Kissos zasłynął swoimi wyczynami jako skoczek, lecz niestety zginął w trakcie jednego z nich. Na wieczne upamiętnienie jego dokonań został przemieniony w roślinę. W dawnych czasach wielu Greków wybierało pochówek z bluszczowym nakryciem głowy, co przyczyniło się do zachowania do naszych dni misternych złotych wieńców, ozdobionych motywem liści i owoców bluszczu.
Bluszcz ma także pozytywne znaczenie w heraldyce, czyli nauce zajmującej się interpretacją herbów, gdzie jest symbolem wierności, wytrwałości przyjaźni w obliczu prób, trwałej miłości i niezapomnianej pamięci. Według średniowiecznych przekazów bluszcz symbolizuje życie, radość i błogosławieństwo Raju. Ze względu na swoją zdolność do wspierania, którą dawniej utożsamiano z płcią żeńską, jest również powiązany z kobiecością. W starożytności Greczynki wykorzystywały bluszcz do leczenia schorzeń ginekologicznych.
Świat chrześcijański przejął pogańską symbolikę bluszczu jako znaku wiecznego życia i wierności, dodając jednocześnie nową warstwę znaczeniową związaną ze zmartwychwstaniem – dlatego tak chętnie sadzono bluszcz przy pochówkach. Elastyczne gałązki oplatające nagrobek zmarłego, prócz funkcji ozdobnej, miały stać się znakiem pamięci bliskich i wiary w życie po śmierci.
Charles Dickens napisał w Klubie Pickwicka:
Tam, gdzie życie już zgasło w popiele, bluszcz pnie się – Dziwne, dziwne to ziele! (…) Tuczy się stary bluszcz jadłem ruin (…), gdyż najdumniejszy twór ludzki w końcu dla bluszczu jest tylko strawą.
Zanurzyć się w świat roślin, aby doznać zapomnienie – pomyślał flaner, po czym oddał się dalszej refleksji wśród zieleni.