Rok 2025 został ogłoszony Rokiem Wojciecha Jerzego Hasa – twórcy, który jak nikt inny potrafił zamienić codzienność w wizję, a ulicę w sen. Jego filmy – od Pożegnań po Sanatorium pod klepsydrą i Rękopis znaleziony w Saragossie – wciąż pulsują tajemnicą i nie dają się zamknąć w szufladkach. Są podróżą przez pamięć, wyobraźnię i czas, który nigdy nie płynie liniowo.

Właśnie w tym roku startuje projekt „Cztery pokoje i pół” – artystyczna wędrówka Monsieur Flâneura de l’Est, który przemierza współczesne przestrzenie, by w świetle lampy teatralnej odnajdywać w nich echa filmów Hasa. Każdy pokój to inny kolor, inna sceneria, inna opowieść:

Pokój Czerwony (Katowice-Szopienice) – Sanatorium pod klepsydrą

To barwa ognia, hutniczego żaru, ale też pulsującej pamięci. Tak jak w filmie Hasa, tutaj codzienność przenika się ze snem i wizją. Czerwony to również kolor życia i śmierci – przewodnia nuta, gdzie przeszłość nigdy nie odchodzi.

Pokój Niebieski (Katowice-Szopienice) – Jak być kochaną

Niebieski to kolor melancholii, chłodu, ciszy i refleksji. Tak jak bohaterka filmu Hasa, żyjąca wspomnieniem i stratą, tak i ten pokój tonie w barwie niedopowiedzeń i cichego bólu. To przestrzeń pamięci osobistej, gdzie uczucie i czas zderzają się z samotnością.

Pokój Zielony (Katowice-Szopienice) – Pożegnania

Zieleń to kolor nadziei, młodości i odradzania się. W filmie Hasa kryje się nostalgia – za chwilami, które przeminęły, i pytanie, czy można jeszcze wrócić. W zielonym pokoju pobrzmiewa nuta tęsknoty, ale też obietnica nowego początku.

Pokój Fioletowy (Bielsko-Biała) – Lalka

Fiolet to barwa elegancji, melancholii i duchowego niepokoju. W Lalce Hasa świat uczuć i aspiracji miesza się z dekadencją epoki, w której piękno ma swoją cenę, a marzenie – swój ciężar. To pokój niespełnionej miłości, tęsknoty i pytań o sens ludzkich dążeń. W tej przestrzeni Flâneur staje się świadkiem teatralnego spektaklu o przemijaniu – tam, gdzie luksus styka się z samotnością, a gest staje się formą modlitwy.

Pokój Pół, czarno-biały (Bielsko-Biała) – Rękopis znaleziony w Saragossie

Tu znika kolor. Zostaje tylko czerń i biel, gra światła i cienia. Tak jak w monumentalnym arcydziele Hasa, w którym kolejne opowieści nakładają się na siebie, także tu przestrzeń staje się księgą, którą każdy musi dopisać sam. Brak koloru jest zaproszeniem: to Ty, Czytelniku, masz nadać światu własne barwy.

Całość układa się w łuk narracyjny – od pracy i ognia Szopienic, przez melancholię i nadzieję tej dzielnicy Katowic, aż po mistykę i transcendencję Bielska-Białej. Tak jak w filmach Hasa: droga nie jest prosta, ale wiedzie przez kolejne warstwy świata, od tego, co materialne, po to, co wymyka się rozumowi.

„Cztery pokoje i pół” to nie tylko performans i artystyczna opowieść – to także próba odczytania na nowo twórczości Hasa w pejzażu miast, które same przypominają jego filmy: pełne ruin, śladów, kontrastów i surrealistycznych obrazów.

W Roku Hasa zapraszamy do tej podróży. Jeśli zechcesz, Drogi Czytelniku, możesz przejść przez wszystkie pokoje – i zobaczyć, że polskie ulice kryją więcej kina, niż ktokolwiek się spodziewa.


 

Sylwetka Wojciecha Jerzego Hasa

Wojciech Jerzy Has (1925–2000) – reżyser i scenarzysta, jeden z najoryginalniejszych autorów polskiego kina, urodzony w Krakowie, związany później ze Szkołą Filmową w Łodzi (m.in. dziekan reżyserii, następnie prorektor). Jego filmografia obejmuje zarówno kameralne dramaty psychologiczne (Pętla, Jak być kochaną, Pożegnania), jak i wielkie wizje literacko-plastyczne (Rękopis znaleziony w Saragossie, Sanatorium pod klepsydrą).

Źródła wyobraźni. Has od lat okupacji czytał Schulza i planował przenieść jego świat na ekran; interesowała go nie „wierna adaptacja”, lecz uchwycenie poetyki – klimatu, barwy, rytmu wspomnień. Ten klucz prowadzi od „czarnych” egzystencjalnych tonów (Pętla) po oniryczne labirynty (Sanatorium).

Język obrazu. Styl Hasa współtworzyli wybitni współpracownicy: scenografowie Jerzy Skarżyński i Andrzej Płocki oraz operator Witold Sobociński (szerokokątne obiektywy, długie jazdy, „oziębiona” kolorystyka). Kadry mają charakter malarskich światów – pół snu, pół pamięci.

Arcydzieła. Rękopis znaleziony w Saragossie (1965) – czarno-biały labirynt opowieści w opowieściach, dzieło o światowej renomie; Sanatorium pod klepsydrą (1973) – poetycka medytacja o czasie i śmierci, zbudowana z motywów Schulza. Oba tytuły należą do najczęściej opisywanych i restaurowanych polskich filmów.

Cannes i legenda. Sanatorium pod klepsydrą – wysłane potajemnie mimo sprzeciwu władz – zdobyło w 1973 roku Nagrodę Specjalną Jury w Cannes, wzmacniając międzynarodowy status Hasa (i jednocześnie komplikując mu sytuację w kraju).

Recepcja światowa. W kolejnych dekadach Has był konsekwentnie „odkrywany” na Zachodzie – od pokazów akademii filmowych po przeglądy w instytucjach takich jak Academy Museum i Film at Lincoln Center, które podkreślały jego surrealną wyobraźnię i temat przemijania.

Scorsese jako ambasador. W 2014 r. Martin Scorsese włączył filmy Hasa do amerykańsko-kanadyjskiego tournée „Masterpieces of Polish Cinema”, nazywając je częścią kanonu polskiego kina. Przegląd znacząco poszerzył publiczność Hasa poza Polską.

Dziedzictwo. Has pozostawił kino, które wymyka się prostym kategoriom: to „mapy snów”, po których można błądzić jak po mieście – od faktu po fantazję, od pamięci po mit. Dlatego jego twórczość tak organicznie splata się z Twoim cyklem „Cztery pokoje i pół”: z czerwieni pracy i pamięci, przez chłód niebieskiej melancholii i zieleń odrodzenia, po fioletową duchowość i czarno-białą przestrzeń, w której Czytelnik dopowiada własne kolory.


Partnerzy projektu:

Katowice Miasto Ogrodów – Instytucja Kultury im. Krystyny Bochenek

MIASTO BIELSKO BIAŁA – POLSKA STOLICA KULTURY 2027